TEST: RAJSTOPY LE BOURGET LUXE RESILE
Zapraszam na test rajstop firmy
Le
Bourget
To propozycja półprzezroczystych rajstop z wzorem
przypominającym styl kabaretek.
Krata jest już z nami jakiś czas, ale w sezonie jesień/zima 2018/2019,
projektanci przenieśli ten print również na rajstopy :)
Producent zapewnia odporność i
miękkość. Płaskie szwy zapewniają, iż rajstopy są niewidoczne
pod ubraniem. Wyprofilowana stopa pozwala na naturalne ułożenie
stopy w rajstopach. Jest to bardzo ważna cecha w użytkowaniu
rajstop. Zabieram się zatem to testu.
Kartonowe pudełko w które zapakowane
sa rajstopy jest eleganckie i porządnie wykonane, duży plus
ponieważ może sprawdzić się na prezent. Po wyjęciu rajstop z
opakowania są one miękkie w dotyku i widać od razu wzmocniona
cześć palcy, co oznacza, ze to najbardziej newralgiczne miejsce
będzie trudno przerwać, czy przetrzeć.
Rajstopy wydają się bardzo mocne i myślę, że posłużą mi na długo.
Bardzo się
cieszę ponieważ jestem mistrzynią w niszczeniu rajstop :-)
Zachwycił mnie
wzór. Myślę, ze sprawdzi się do wielu stylizacji. Ponadto rajstopy dopasowały się idealnie nic
się nie marszczy nie ściąga wszystko jest na swoim miejscu. Część
majteczkowa jest wzmocniona, jest też bawełniany klin który zapewnia wygodę i higienę.
Bardzo ważny jest fakt, ze rajstopy będą
niewidocznie
pod ubraniem dzięki płaskim szwom co zapewni mi
komfort i elegancję.
Producent zaleca pranie ręczne.
Rajstopy należy prać w specjalnym woreczku
aby nie straciły
swojego kształtu i właściwości.
Po trzech praniach rajstopy są nadal
takie jak po wyjęciu z pudełka, czyli miękkie w dotyku, kolor taki
jaki był, nie skurczyły się ani nie rozciągnęły.
Podsumowanie:
Jestem pod ogromnym wrażeniem jakości
rajstop. Na pewno posłużą mi na długo. Mogę szaleć w
stylizacjach. Będę zakładała je nie tylko do sukienek i spódnic
ale także do spodni aby urozmaiciły mój codzienny image. Gorąco
zachęcam do zakupu są one bowiem doskonałym dodatkiem do
klasycznej stylizacji ale także do odważnej. Jedna para takich
oryginalnych rajstop pozwoli mi stworzyć kilka nowych zestawów
ubrań wnosząc nieco świeżości, spontaniczności i ekstrawagancji
do mojej szafy.
Komentarze
Prześlij komentarz